W Garwolinie doszło do niecodziennego incydentu, w którym 38-letni mężczyzna okradł sklep wartości prawie tysiąca złotych, a następnie wzbudził zamieszanie w szpitalu. Zdarzenie miało miejsce w Łaskarzewie, gdzie mężczyzna wykorzystał nieuwagę pracowników i uciekł z towarem. Po zatrzymaniu przez ochronę, awantura, którą wszczął w szpitalu podczas badania lekarskiego, dodatkowo pogłębiła jego problemy prawne.
Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych, gdy mężczyzna, zachowując się jak zwykły klient, wziął do koszyka drogie artykuły spożywcze i alkohole. W momencie, gdy jego zakupy osiągnęły wartość niemal 1000 złotych, postanowił wykorzystać otwierające się drzwi sklepu, co pozwoliło mu na opuszczenie lokalu bez płacenia. Szybka interwencja pracowników marketu doprowadziła do jego ujęcia jeszcze przed budynkiem.
Po zatrzymaniu okazało się, że 38-latek był pod wpływem alkoholu, co miało wpływ na jego agresywne zachowanie zarówno wobec pracowników sklepu, jak i policjantów. Podczas rutynowego badania w szpitalu, sytuacja się pogorszyła, gdyż mężczyzna wszczął awanturę, co skończyło się dodatkowymi zarzutami. Teraz odpowie za kradzież oraz zakłócanie porządku publicznego, a za te przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Źródło: Policja Garwolin
Oceń: Kradzież w sklepie i awantura w szpitalu – 38-latek stanie przed sądem
Zobacz Także
